Transit Custom

## Dlaczego Transit Custom „lubi się” z kamperboxem?

**1) Geometria, która pracuje na Twoją korzyść.**
Transit Custom ma regularną, „prostokątną” przestrzeń ładunkową i szeroki otwór załadunkowy. Wersje L1/L2 oferują sensowne **długości paki (ok. 2555–2922 mm przy podłodze)**, a w nowszym roczniku **szerokość między nadkolami \~1392 mm** – to liczby, które przekładają się na realny komfort łóżka i głębsze szuflady w module. 

**2) Dostęp z każdej strony.**
Podwójne drzwi przesuwne i szeroki kąt otwarcia tylnych drzwi czynią z Transita „kuchnię pod chmurką”: gotujesz **na zewnątrz** (mniej pary i zapachów w kabinie), a do bocznych szuflad z naczyniami i żywnością podchodzisz po prostu z drzwi przesuwnych. Właśnie tak projektuje się kamperboxy: **blat i zlew** na wysuwie z tyłu, **schowki i lodówka 12 V** w bokach, **garaż pod łóżkiem** na krzesła, stolik i skrzynki. (W materiałach Forda od lat podkreślano niską krawędź załadunku i duże otwarcie bocznych drzwi — to czuć przy każdym wysunięciu kuchni). 

**3) Montaż bez wiercenia, pełna odwracalność.**
**Gotowy zestaw boxów kamperowych** zapinasz **pasami do fabrycznych D-ringów**. Zero wierteł, zero ingerencji w karoserię i żadnych niespodzianek przy odsprzedaży. W piątek po pracy wsuwasz moduł, w niedzielę wieczorem wyjmujesz go w kilkanaście minut — Transit znów wozi sprzęt lub rodzinę.

**4) Nowoczesne napędy = swoboda planowania energii.**
Transit Custom występuje jako **diesel EcoBlue**, **Plug-In Hybrid** (2.5 Atkinson + bateria użytkowa **ok. 11,8 kWh**, **44–56 km EV WLTP**) oraz w wersji **E-Transit Custom**. W praktyce oznacza to, że łatwo zsynchronizujesz zasilanie kamperboxa (lodówka 12 V, LED, pompka) z Twoim stylem jazdy i miejscami postojów. **PHEV** sprawdza się w mieście i strefach niskoemisyjnych, a jednocześnie zostawia pełny „zasięg spalinowy” na trasę. 

---

## Jak to działa w praktyce — moduł, który „robi robotę”

**Serce zestawu** to korpus wsuwany w bagażnik, **łóżko rozkładane w kilkanaście sekund** (materac na przewiewnym stelażu ogranicza kondensację) i **kuchnia wysuwana na zewnątrz**. W standardzie: blat, zlew, kran, **pompka 12 V**, miejsce na kuchenkę (gaz/indukcja) oraz **kanistry czysta/szara** woda na szybkozłączkach. **Szuflady pełnego wysuwu** biorą na siebie garnki, naczynia i zapasy, a pod łóżkiem zostaje przestronny **„garaż”** na większe gabaryty.

**Wersje L1 vs L2.**

* **L1** to złoty środek do codziennego użytkowania: kamperbox + lodówka **35–45 l**, 2× kanister 12–20 l, stolik i krzesła w „garażu”.
* **L2** pozwala na **głębsze szuflady** i większy blat — kuchnia jest jeszcze wygodniejsza, a pakowanie mniej „na styk”.

**Szerokość korpusu 111/119 cm.**
W większości Transitów świetnie sprawdzają się dwa gabaryty: **ok. 111 cm** (bezpieczny margines na tapicerki/korytka) lub **ok. 119 cm** (maksymalizacja spania i blatu, jeśli pomiary to potwierdzą). Decyzję podejmij po **pomiary między nadkolami** i „w świetle” progu — zdarza się, że otwór bagażnika jest węższy niż środek paki. 

---

## Energetyka: prosto, lekko, odwracalnie

Najpraktyczniejszy start to **power station** lub **LiFePO₄ 100–200 Ah** z **ładowarką DC-DC** (pewne ładowanie z alternatora podczas jazdy). Taki zestaw bez wiercenia dachu zasili **lodówkę 12 V**, oświetlenie, pompkę i ładowarki. Jeśli lubisz dłuższe postoje „na dziko”, dorzuć **składany panel PV 120–200 W**: rozkładasz na słońcu, chowasz przed odjazdem. W wariancie **PHEV** tryby EV/Auto pozwalają rozplanować kiedy chcesz jechać „na prądzie”, a kiedy oszczędzać energię na miasto — to świetnie współgra z filozofią kempingowania „light”. 

---

## Bezpieczeństwo i prowadzenie — najtańszy „tuning” komfortu

* **Mocuj tylko do fabrycznych punktów** (D-ring/L-Track). To jedyne punkty przewidziane do przenoszenia sił przy hamowaniu.
* **Ciężary nisko i przy osi.** Woda, lodówka, narzędzia — im bliżej środka i podłogi, tym stabilniej prowadzi się auto i krótsza droga hamowania.
* **Czujnik gazu/CO**, mała **gaśnica** i **apteczka** — drobiazgi, które dają duży spokój.
* **Ciśnienie w oponach** pod realne obciążenie i okazjonalne **ważenie** auta — to gwarancja przewidywalnego prowadzenia i braku „niespodzianek”.

---

## Akcesoria, które „klikają” z Transitem i kamperboxem

* **Kuchenka gazowa (kartuszowa)** z **wiatrołapem** lub **płyta indukcyjna 230 V** — wybór zależy od Twojego budżetu energetycznego.
* **Lodówka kompresorowa 12 V** (35–45 l w L1, 45–60 l w L2) — stabilne chłodzenie i niski pobór energii.
* **Zlew składany + deska-pokrywa** — każdy centymetr blatu pracuje podwójnie.
* **Kanistry czysta/szara** 2×12–20 l — lekkie, higieniczne, łatwe w serwisie.
* **Moskitiera** na drzwi przesuwne i tył, **maty termo/blackout** — ciszej, ciemniej, bez komarów.
* **Tarp/markiza** do relingów — kuchnia gotowa na deszcz i słońce.
* **Stolik 2w1 + krzesła ultra-compact** — mieszczą się w szufladzie, rozkładasz w minutę.

---

## Porównanie z alternatywami — dlaczego nie „na stałe”?

Stała zabudowa brzmi kusząco, ale **waży setki kilogramów**, wymaga ingerencji w nadwozie i „zamraża” układ na lata. **Gotowy zestaw boxów kamperowych** jest lekki (kilkadziesiąt kilogramów), **odwracalny** i sprzedawalny osobno. Transit Custom z modułem **prowadzi się jak w serii**, nie „zjada” ładowności i zostawia **zapas do DMC 3,5 t** — a Ty dopiero po sezonie testów decydujesz, czy potrzebujesz rozbudowy (szafy, ogrzewanie postojowe, stały PV). Co ważne, nowa generacja Transita i bliźniaczy VW Transporter bazują na tej samej architekturze, więc przemyślany kamperbox łatwo „migruje” między autami w tej klasie. ([ford.co.uk][8])

---

## Podsumowanie — Transit dziś, wolność od teraz

**Ford Transit Custom** + **gotowy zestaw boxów kamperowych** to sposób, by mieć kampera bez stałych zobowiązań. W piątek wsuwasz moduł, w sobotę gotujesz pod klapą, śpisz wygodnie i trzymasz porządek w bagażu, a w niedzielę wieczorem wracasz do „seryjnego” auta. Zmierz bagażnik (szerokość między nadkolami, długość podłogi, wysokość), wybierz korpus **111/119 cm** pod L1/L2, dorzuć lekkie akcesoria i sensowny pakiet energii — i jedziesz. Ten duet naprawdę robi różnicę od pierwszego weekendu.